Nazywanie
Nie lubię tytułować wierszy. Tytuły zawsze jakoś wiążą, spajają treść, i myślę, że to powinien być przywilej (czy też obowiązek) czytelnika.
Poniższy wiersz dedykuję przyjacielowi, który zawsze mnie namawia, bym jednak tytułował. Niech Ci będzie, MO!
prawda
tak naprawdę
nie ma o co pytać,
chociaż można zyskać na czasie
jak słońce
w każdym miejscu wyznacza
widzenie
oto jest
gruda jałowej ziemi
Komentarze
Prześlij komentarz